Kampanie w social mediach, e-maile, retargeting – są to metody, które próbują uchwycić uwagę klienta, kiedy jest zajęty swoimi ważnymi sprawami.

Wyobraź sobie jednak internautę, który wpisuje zapytanie w Google.  

Potencjalnego nabywcę, który jest w momencie aktywnego poszukiwania rozwiązań dla swojego problemu. 

Wszystko, co znajdzie – dokładnie przeczyta.

Chętnie zapozna się z ofertą nawet zupełnie nieznanej firmy.

Pod jednym warunkiem…

Musi ją znaleźć na szczycie listy wyników.

SEM czyli Search Engine Marketing to techniki, które poprawiają pozycję strony w wyszukiwarce. Efektem tego jest wzrost ruchu na stronie i liczby zapytań. 

A co, jeżeli Twoja firma działa w wąskiej niszy i masz niewielką liczbę potencjalnych klientów?

Mam dobrą wiadomość. 

Aż 7 na 10 klientów b2b wpisuje konkretne, specjalistyczne zapytania w wyszukiwarkę Google.

Dlatego, pamiętaj:

Kliknij „Sprawdzam” i sprawdź moją obietnicę.

W ten wysublimowany sposób jednym kliknięciem docierasz do grona osób i oszczędzisz na kosztach mozolnego wdzwaniania się przez sekretariaty. 

Warto wiedzieć, że na skuteczny cold e-mail składają się 3 rzeczy:

• Zaawansowana personalizacja treści,
• dobrze dobrana baza klientów
• propozycja wartości która trafia klienta w czuły punkt.

Kiedy wymienione elementy zostaną połączone kampania ma szansę na powodzenie.

Czasami Google od razu przedstawia listę firm do wyboru. 

Częściej ścieżka podejmowania decyzji jest długa i wieloetapowa. 

Wymaga od klienta zdobycia podstawowej wiedzy i dopiero później porównania ofert. 

Publikowanie wartościowych treści (content marketing) pozwala wyedukować klienta, zwiększyć jego zaufanie do firmy i przeprowadzić go przez proces zakupu.